Dawniej, gdy chciałem nagrać jakiś krótki filmik instruktażowy musiałem zainstalować program Camtasia. Program ten jest płatny (kosztuje około 330 euro z VATem), ale przez pierwsze 30 dni można go używać za darmo. Cena jest dość wysoka, ale jeśli często nagrywasz tego typu filmiki, to można spokojnie go nabyć. Gorzej, gdy masz potrzebę nagrania kilku takich filmików w ciągu roku. Wtedy zakup programu jest nieopłacalny a kombinowanie z instalowaniem systemu od nowa, aby znów pojechać na darmowej wersji jest niewygodne. Można również poszukać darmowych zamienników. Jednak znam lepsze rozwiązanie: PowerPoint od wersji 2013 pozwala na nagrywanie zawartości ekranu!
Aby nagrać zawartość ekranu należy wykonać następujące czynności:
- Utwórz nowy slajd, na którym, ma się pojawić nagranie (jeśli tego nie zrobisz, nagranie pojawi się na bieżącym slajdzie).
- Z karty Wstawianie wybierz polecenie Nagranie zawartości ekranu (znajduje się ono na samym końcu wstążki)
- U góry na środku ekranu pojawi się okienko jak powyżej. Kliknij w przycisk Zaznacz obszar, aby zaznaczyć ten fragment ekranu, który Ciebie interesuje (u mnie to co jest wewnątrz czerwonej ramki będzie nagrywane, natomiast to co jest „wyszarzone” nie zostanie nagrane. Ponieważ mam również aktywną opcję Dźwięk, więc również będą nagrane moje słowne komentarze.
- Gdy obszar został wybrany, należy nacisnąć przycisk Nagrywaj.
- Pojawi się proste odliczanie (3, 2, 1), następnie nagraj prosty filmik instruktażowy (np. jak tworzysz w Excelu wykres)
- Gdy chcesz zakończyć nagranie, naciśnij kombinację klawiszy Windows + Shift + Q.
- W programie PowerPoint na bieżącym slajdzie zostanie osadzone nagranie.
- Jeśli nagranie chcesz wrzucić np. na YouTube, to musisz zapisać do osobnego pliku. W tym celu kliknij prawym przyciskiem myszy na nagraniu i z menu kontekstowego wybierz opcję Zapisz nośnik jako… Następnie zapisz plik w dowolnej lokalizacji. PowerPoint pozwala na zapisywanie nagrań tylko do formatu MP4.
Chłopie, wielkie dzięki! Ten wpis mnie zainspirował do wynalezienia patentu na nagrywanie webinarów 🙂 Przedwczoraj musiałem pilnie pojawić się u klienta o tej samej godzinie, co był webinar. Zalogowałem się do pokoju i włączyłem nagrywanie ekranu (mikrofon wbudowany w laptopa nagrywał głos z laptopowych głośników). Gdy po 2 godzinach wróciłem do domu, to webinar powoli się kończył. Nagrany plik zajmuje około 3,5 GB i jakość dźwięku jest taka sobie, ale dla mnie jakość jest wystarczająca. Pewnie są lepsze programy do nagrywania webinarów, ale PP miałem już zainstalowanego i bardzo spontanicznie tuż przed wyjściem do klienta wpadłem na ten patent! Jak się kiedyś przypadkiem spotkamy to masz u mnie duże piwo!